Musimy pić wodę, aby przeżyć. Jeśli jednak nie jest ona odpowiednio oczyszczona (uzdatniona), zamiast życiodajnym i zdrowym płynem może stać się prawdziwą trucizną. Nie ma wad uzdatniania wody – jest to proces niezbędny z higienicznego punktu widzenia. A jakie są jego zalety?
Szacuje się, że około 90% całej wody na świecie nie nadaje się do picia bez uprzedniego uzdatnienia. Woda może zawierać pasożyty i inne mikroorganizmy powodujące biegunkę, wymioty i inne nieprzyjemne dolegliwości układu pokarmowego, a nawet śmierć. Systemy uzdatniania wody usuwają te szkodliwe mikroorganizmy, sprawiając, że wodę można bezpiecznie pić albo użytkować w inny sposób.
Kiedy woda szkodzi?
Niebezpieczne mikroorganizmy to nie wszystko: nieuzdatniona woda jest także źródłem minerałów, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia albo sprawiać, że woda staje się niezdatna do picia. Do minerałów tych zalicza się między innymi miedź i ołów, ale także pozornie nieszkodliwy, a w odpowiednich dawkach wręcz zdrowy magnez. Uzdatnianie wody polega na usuwaniu możliwie jak największych ilości tych minerałów, co pomaga zredukować ryzyko chorób. Ołów uważa się za szczególnie niebezpieczny: liczne badania potwierdzają jego silnie toksyczny wpływ, mogący powodować szereg dolegliwości, od wad rozwojowych poprzez uszkodzenia kośćca aż po choroby psychiczne.
Uzdatniona woda – najlepsza nie tylko dla ludzi
Z punktu widzenia ludzkiego zdrowia zalety uzdatniania wody są oczywiste. Oczyszczona jest jednak korzystna także dla wszelkiego rodzaju urządzeń:
– zmiękczona, oczyszczona z dodatku zbędnych minerałów woda pozwala o około połowę zmniejszyć zużycie detergentu w pralkach, jednocześnie umożliwiając zredukowanie temperatury prania nawet o 20 stopni Celsjusza przy zachowaniu takich samych rezultatów prania;
– w przypadku zmywarek wykorzystujących zmiękczoną wodę możliwe jest zmniejszenie ilości detergentu o blisko 50% w porównaniu z maszynami korzystającymi z twardej wody,
– słuchawki prysznicowe w gospodarstwach domowych, w których woda nie jest odpowiednio uzdatniona, tracą optymalną drożność średnio już po zaledwie 18 miesiącach,
– grzejniki, w których krąży twarda woda, po kilku latach zmniejszają swoją wydajność prawie o połowę w porównaniu z tymi, w których krąży woda miękka.